Czarno-biała Warszawa to nie cykl zdjęć. Raczej cykliczna błąkanina po męczącym i uzależniającym zarazem mieście. Takie łażenie bez celu, po którym zostają przypadkowe kadry. Jest to więc bardziej notes, niż spójna całość… choć może kiedyś powstanie z tego coś bardziej konsekwentnego.
Slideshow:
[showtime width=880 heigh=660]
Warszawa 2013
Drugą część serii można obejrzeć tutaj: