Stary Ursynów
Troszkę dziwna próba fotografowania niezbyt atrakcyjnej, PRL-owej architektury bloków Starego Ursynowa.
Troszkę dziwna próba fotografowania niezbyt atrakcyjnej, PRL-owej architektury bloków Starego Ursynowa.
Klimat: “nicnierobienie”. Gorący dzień; w miarę pusta plażą. W efekcie tylko kilka “leniwych” (żadnego biegania za kadrami, żadnego zmieniania obiektów itp.) zdjęć z równie leniwego, gdańskiego Jelitkowa.
Toruń to miasto, którego nie wypada opuścić bez choćby jednej galerii zdjęć poświęconych jego architekturze. I to nie tylko tej czysto turystycznej, staro-miejskiej.
Wrocław z przypadku w czerni i bieli. Kadry, które powstały tak, jak najbardziej lubię – podczas nie do końca sprecyzowanej szwędaczki po mieście.
Czarno-biała Warszawa to nie cykl zdjęć. Raczej cykliczna błąkanina po męczącym i uzależniającym zarazem mieście.
Ostatnia część archiwizowania starych, rodzinnych fotografii. Nadal odkrywam wśród nich prawdziwe perełki; np. przedwojenne zdjęcie Hucułek.
To nie są widokówki. Wrocławskie miejsca znane i oklepane, ale sfotografowane troszkę inaczej. Przynajmniej mam nadzieję, że choć odrobinę inaczej.
Nadal archiwizuję stare, rodzinne fotografie. I nadal odkrywam wśród nich prawdziwe perełki – np. z okresu II Wojny Światowej.
Krótki foto-spacer po Świętochłowickich Piaśnikach. Trochę bloków, trochę ulic, trochę starych kamienic. Jak to na Śląsku.
Czarno-biała Warszawa to nie cykl zdjęć. Raczej cykliczna błąkanina po męczącym i uzależniającym zarazem mieście.
Ranek, środek tygodnia, niemal puste ulice. A już niemal puste jak na krakowskie Stare Miasto. Kilka kadrów streetowych, kilka detali. Taki tam foto misz-masz.
Czarno-biała Warszawa to nie cykl zdjęć. Raczej cykliczna błąkanina po męczącym i uzależniającym zarazem mieście.