Bardzo uniwersalne, „spacerowe” szkiełko, o naprawdę niezłych parametrach.

17-50 mm to ogniskowe, zdawałoby się, że raczej szerokie. Jednak ten obiektyw przeznaczony jest do aparatów z matrycą APS-C, więc po przeliczeniu ogniskowej pod pełną klatkę, daje to bardzo uniwersalny zakres 26-78 mm. Na jednym końcu starczy więc na uchwycenie szerszych planów (choć – nie bardzo szerokich), a na drugim mamy idealnie portretowa ogniskową. Portrety zresztą to szkiełko robi bardzo przyjemne; zarówno ze względu na ładny bokeh, jak i przysłonę 2.8, co przy najdłuższej ogniskowej z parametrów tego ZOOMA daje niewielką głębię ostrości, ładnie odseparowującą fotografowaną postać od tła. I tak z ręką na sercu; to szkiełko Tamrona idealnie się sprawdza w tradycyjnych sytuacjach pamiątkowych; zdjęciach portretowych, sytuacyjnych i pozowanych. Do fotografowania architektury czasami jest już za ciasno, ale… nie sposób mieć wszystkiego w jednym szkiełku, prawda?

Magiczne cyferki w nazwie Tamron SP AF 17-50 f/2.8 XR Di II VC – a dokładniej; dwie ostatnie z nich, czyli „VC” oznaczają, że obiektyw posiada system stabilizacji obrazu Vibration Compensation. Symbol SP oznacza, że jest to szkiełko z wyższej półki technologicznej Tamrona – o wysokim stopniu telecentryczności, tj. że jakość obrazu nie spada na rogach kadru ani ostrością ani winietowaniem (nie spada zauważalnie – potwierdzam). Obiektyw posiada 19 soczewek w 14 grupach (wcześniejsze modele miały 16 w 13 grupach), minimalną odległość ostrzenia 0.29 m (w całym zakresie zooma). Dwie soczewki wykonano ze szkła niskodyspresyjnego LD, jedną ze szkła XR o wysokim współczynniku załamania, a trzem nadano kształt asferyczny. Co to do końca znaczy? Z praktyki; szkiełko dobrze odwzorowuje, nie beczkuje, nie zniekształca i jest dość ciężkie, ale też – twarde.

Ważne: to jest model XR Di II VC posiadający dodatkową stabilizację i o wiele bardziej zaawansowany od dużo tańszego i dużo starszego modelu XR Di II LD.

A tak po ludzku? Idealnie „spacerowe” szkiełko. To znaczy – obiektyw dobry, gdy albo nie wiemy, jakie kadry będziemy fotografować (bo np. idziemy spontanicznie po zdjęcia uliczne), albo do reportażu (ostrzy dość szybko), w którym akcja dzieje się w plenerze, więc wymaga różnej szerokości kadrów, albo po prostu – gdy idziemy na spacer lub jedziemy na wycieczkę i chcemy mieć jeden obiektyw, który przyda nam się „do wszystkiego”. Idealnie do wszystkiego się nie przyda (to jednak nie tele), ale nie da się ukryć – uniwersalność tego Tamrona jest takiej idei bliska.

Przykładowe zdjęcia można obejrzeć tutaj: Tamron 17-50 mm zdjęcia testowe

Tamron SP AF 17-50 mm F2.8 XR Di-II VC LD Aspherical [IF]
Typ: standardowy zoom do lustrzanek cyfrowych z matrycą wielkości APS-C
Konstrukcja: 19 elementów w 14 grupach
Stabilizacja obrazu: tak VC
Autofokus: tak
Ogniskowa: 17 mm – 50 mm (odpowiednik w małym obrazku: ok. 26-78 mm)
Otwór maksymalny: F2.8
Dystans: min. 0,29 m w całym zakresie ogniskowych
Kąt: 78° 45′ – 31° 11′ (przy matrycy APS-C)
Przesłona: F2.8 (F32), 7 listków
Powiększenie maks.: 1:4,8
Filtr: 72 mm
Osłona: tulipan w zestawie
Wymiary: 79,6 x 94,5 mm
Waga: 570 g