Czas goi rany? Nie zawsze. Od jutra można będzie można przekonać się o tym w na oglądając wystawę „Nieodwracalne” w warszawskiej Leica Gallery; wystawę łączącą zdjęcia z opowieściami więźniów faszystowskich obozów koncentracyjnych.


Z ludźmi, których historia dotknęła w najbardziej bolesny sposób rozmawiali Agnieszka i Maciek Nabrdalik. W poszukiwaniu bohaterów przejechali oni 80 000 tysięcy kilometrów. Od 2009 roku zarejestrowali blisko 100 godzin wspomnień osób różnych wyznań, narodowości i poglądów. Łączy ich jedna rzecz – wspólna historia związana z obozem koncentracyjnym. Efektem tych rozmów jest poruszająca wystawa, którą będzie można oglądać już od 9 listopada w Leica Gallery Warszawa.

Na wystawę „Nieodwracalne” składają się fotografie, tekst oraz ilustracje dźwiękowe – zapis wspomnień więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych. Tym, co naprawdę uderza w opowieściach bohaterów jest okrutna bezosobowość nazistowskich ofiar. W historycznych raportach przewijają się same liczby. Wciąż też żywe są spory dotyczące ilości nazistowskich ofiar. Bohaterowie serii portretów powtarzają, że w obozie można było zapomnieć swoje nazwisko, ale nie można było zapomnieć numeru, który dawał nową tożsamość „podczłowieka”. Agnieszka i Maciek Nabrdalikowie chcieli ukazać prawdziwe twarze byłych więźniów, ich indywidualne przeżycia, wspomnienia, odczucia. Nie znajdziemy tu więc cyfr i wyliczeń, ale ludzi i skrawek tego, co udało się ocalić pomimo wszechobecnego obozowego okrucieństwa i upodlenia.

Zdjęcia powstały w domach bohaterów; podczas rozmów. Intymne warunki oraz silne emocje fotografowanych osób sprawiły, że cykl ten jest przejmujący i autentyczny. Wystawa organizowana jest przez Press Club Polska i współfinansowana ze środków Narodowego Centrum Kultury. 9 listopada, w dniu otwarcia wystawy, Agnieszka i Maciek Nabrdalikowie będą do dyspozycji odwiedzających galerię w godz. 14:00-20:00.

Źródło: leica-camera.pl

Zdjęcia: Maciek Nabrdalik

Nieodwracalne2